Zawsze warto |
Iwonka27
Moderator
|
Zawsze warto Odpowiedz z cytatem
-Will wiem, że miałeś już wyjechać -rzekł Ben - ale chciałem ci coś powiedzieć. -O co chodzi stryjku ? -Ta twoja nowa przyjaciółka Anita, ta dziewczyna, której pomogłeś znaleźć ojca, chce zaśpiewać w saloonie na rzecz dzieci z sierocińca. Wybij jej to z głowy, ale w sposób delikatny, by jej nie urazić. -Aż tak źle śpiewa? - spytał Will z uśmiechem. -To nie o to chodzi - odparł Ben z lekkim oburzeniem w głosie - To nie jest miejsce dla porządnej dziewczyny. -No dobrze - zgodził się Will - pójdę z nią teraz o tym porozmawiać. Will wszedł do jej pokoju i aż zaniemówił, gdy zobaczył jak dziewczyna seksownie wygląda w tym nowym kostiumie. -Jak wyglądam ? -Chyba nie chcesz wystąpić w tym stroju? - odparł młody mężczyzna, odzyskując głos. -Źle wyglądam ? -Tego nie powiedziałem - odparł Will z uśmiechem - A jeśli się pojawisz w tym stroju publicznie, szeryf będzie musiał cię aresztować. -Za dużo widać ? -Tak - odparł Will - I będę zazdrosny, że Joe cię zobaczy w tym stroju. -Dlaczego nie chcesz by mnie oglądali ? -Bo to widok tylko dla mnie - rzekł Will po chwili. -Tak długo marzyłam o tym, byś w końcu to powiedział, że mnie kochasz -odparła zadowolona dziewczyna. Will podszedł do dziewczyny, położył jej ręce na uszach i pocałował ją w usta. Ona oddała pocałunek i nic już nie było w stanie powstrzymać narastającego w nich podniecenia i pałającego ognia namiętności. Rozebrali się, a potem zaniósł dziewczynę do swojego pokoju na wielkie łoże z baldachimem, gdzie uczył ją fizycznej, cielesnej miłości, którą dziewczyna do tej pory nie znała. Otworzył przed nią zamknięte wcześniej drzwi do tajemniczego, baśniowego ogrodu, pełnego czarów i cudów, z jego ramion pofrunęła wprost do nieba. -Nie będziesz żałowała? - spytał później gdy leżeli razem w łóżku. -Na pewno nie - odparła Anita. -Wyjdziesz za mnie ? -To już nie chcesz jechać do Chin? - spytała młoda dama. -Nie mogę jechać do Chin, bo ktoś mi zaraz ukradnie dziewczynę - rzekł Will. - Wiesz, ja nie mogę ci wiele dać, nie zbuduję dla ciebie pałacu. -Ja nie pragnę złota, ani pałacu, pragnę tylko ciebie - odparła dziewczyna -Przyjechałam tu i czułam się taka samotna. Nikt mi nie wierzył, że mówię prawdę, że mój ojciec żyje, tylko ty mi wierzyłeś. -Naprawdę moja przeszłość ci nie przeszkadza? Moje podejrzane interesy i to, że upozorowałem własną śmierć, uciekając przed dłużnikami? -Ważne jest to, jaki jesteś teraz, wspaniały, czuły i delikatny - rzekła Anita z przekonaniem w głosie. -Kocham cię - odparł Will. Pokochałem cię już pierwszego dnia, ale miałaś rację, bałem się do tego przyznać sam przed sobą. Powiedz mi jedno, specjalnie założyłaś ten strój, by mnie skusić ? - To zostanie moją słodką tajemnicą - Anita uśmiechnęła się do Willa. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Iwonka27 dnia Czw 17:58, 24 Wrz 2020, w całości zmieniany 2 razy |
Zawsze warto |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.